noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Glamour.pl odpowiada na kontrowersje związane z okładką

REKLAMA
noSlotData

Wszystko to, o co walczyła Lena Dunham pojawiło się na ostatniej okładce amerykańskiego “Glamour”. Prawdziwy wizerunek, naturalność, samoakceptacja i świadomośc własnego piękna. Bohaterki serialu Dziewczyny pojawiły się na zdjęciu, które nie doświadczyło żadnych poprawek graficznych. Lena Dunham dziękowała magazynowi za pozostawienie jej cellulitu na miejscu i ukazaniu ją taką, jaką jest.

Duży niesmak pozostawiła okładka w polskim wydaniu. Jak się okazało, graficy nie szczędzili jej Photoshopa, a wszystkie bohaterki sesji zostały idealnie wygładzone.

Na redakcję posypała się masa negatywnych komentarzy:

Wielka szkoda, że wasza okładka jest – w przeciwieństwie do edycji amerykańskiej – wyfotoszopowana. To pokazuje, jak bardzo w tyle jesteśmy, jeśli chodzi o świadomość własnego ciała i samoakceptację. Oryginalna myśl amerykańskiego wydania ,,your body, your happiness” została przez was wypaczona w najgorszy z możliwych sposobów. Szkoda. Mogliście dużo dobrego tą okładką zrobić. A tak – wydźwięk jest dokładnie odwrotny od zamierzonego. Możemy mieć cellulit, ale boże broń, żeby pokazywać go publicznie! – mówi Asia

To co stało się jest okropne, ale tylko dlatego, że pokazuje jak w ograniczonym społeczeństwie żyjemy – mówi Aleksandra

Dziś na fanpage’u Glamour.pl pojawiło się oficjalne oświadczenie z przeprosinami:

To już druga taka taka wpadka ostatnich tygodni. Jeszcze przed chwilką topowy magazyn modowy Vogue tłumaczył się z ingerencji w zdjęcie ze swojej okładki. Fotografia była zmieniona do tego stopnia, że jedna z modelek miała wydłużoną dłoń, druga ‚schudła’ o 20kg do zdjęcia a całość finalnie okazała się być kolokwialnie mówiąc- ściemą.

Użytkownik jest coraz bardziej wyczulony na kłamstwa i nie boi się tego wyrazić. Okazuje się, że nawet modelka z cellulitem jest dla niego o wiele bardziej atrakcyjniejsza niż ta zrobiona na bóstwo. Przede wszystkim dlatego, że jest autentyczna. Może warto sobie wziąć tę sugestię do serca.

Czytaj również: Szokujące wyznania retuszerki Victoria’s Secret

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES