Tygodnie mody raczej nie skupiają uwagi na odzieży sportowej, bez względu na miasto w którym one się odbywają. Możemy je spostrzec w co poniektórych kolekcjach ale w tym sezonie to właśnie tenisówki zdominowały wybiegi i ulice miast. Czy to do dżinsów, czy do marynarki, stały się one nieodzownym dodatkiem męskiej garderoby. I może słowa sportowy look to zbyt wiele powiedziane w tym wypadku, nie mniej jednak wyraźnie widać rozluźnienie w ubiorze mężczyzn w tym sezonie bez względu na okazje.
Bez dwóch zdań, tenisówki są dziś wszędzie: zauważyliśmy je na tygodniu mody w Londynie, Mediolanie a nawet Paryżu. I żadne z tych miast nie jest uważane za szczególnie ‚sportowe’ a już na pewno nie Paryż. O ironio- to właśnie w Paryżu witryny sklepowe w styczniu eksponowały garderobę szczególnie sportową. Z ciekawością obserwujemy mieszanie się dwóch styli ale przede wszystkim zwracamy uwagę na wszechobecne zainteresowanie projektantów sportowym lookiem. Chylimy czoła adidasowi, który potrafi nawiązać współpracę z dizajnerami rożnego pokroju.
Żadna inna marka nie robi tego lepiej: adidas pięknie potrafi wpasować się w modę nawet z najwyższej półki. Ta firma nie jest jednak wyjątkiem, znamy kolaboracje też innych projektantów: Alexandra McQueena x Pumy, Nike x Riccardo Tisci, Le Coq Sportif x Baartmans & Siegel, Converse x Maaison Margiela czy też Reebok x Palace. Miejmy nadzieję, że wszystkim tym firmom współpraca przyniosła korzyści. Nie mniej jednak, adidas działa na rynku z rożnymi projektantami, czasem od lat a czasem sezonowo. 12-letnie partnerstwo z Yohji Yamamoto przyniosło obu markom wiele publikacji i do dziś cieszy się popularnością a pokaz Y-3 został przeniesiony z Nowego Jorku do Paryża.
W tym sezonie adidas dodatkowo nawiązał współpracę z Rafem Simonsem i Rickiem Owensem. Marka zobowiązana była nie tylko dopracować jakość obuwia ale również zróżnicować swój styl. Co prawda Rick Owens zrobił wszystko aby oko widza skupiło się na jego ubraniach z wyciętym kroczem a nie butach, nie mniej jednak to duży sukces adidasa.
Kolejne dwie kolaboracje w tym sezonie w Paryżu to miedzy innymi adidas x White Mountaineering. Japoński projektant Yosuke Aizawa, który słynie z eksperymentowania z nowymi technologiami ubrań, bardzo dobrze zgrał wojskową kolekcję z tenisówkami. Podobnie inna japońska marka Neighborhood, pod przewodnictwem dyrektora kreatywnego Kazuki Kuraishi, świetnie wpasowała adidasy na swój wybieg.
Najważniejsza jest jednak moda uliczna. Po wskrzeszeniu adidasów z serii Stana Smitha, tenisówki można było zobaczyć na nogach co drugiego gościa pokazów mody. Poczucie stylu retro jaki na nowo wywołał adidas najwidoczniej udzieliło się wielu. Te buty udaje się dopasować do wielu stylizacji i każda wyglądała świetnie.
Ostatnia kolaboracja marki to adidas x Kolor czyli ponownie japońska marka proponująca awangardowe ubrania z użyciem najnowszych technologii produkcji. Nie jedna osoba skojarzy sobie podobne ‚małżeństwo’ modowe czyli Nike x UNDERCOVER.
adidas wyraźnie jest na najlepszej drodze po brand Numer 1 w każdej kategorii ubrań sportowych.
Autor: Urszula Wiszowata