W przypływie inspiracji projektant siada przy starym stole wypełnionym ołówkami i kartkami, zastanawia się chwilę nad dominującą kolorystyką oraz detalami w nowych projektach, rysuje w myślach każdy projekt, a następnie przekłada to na papier.
Pewnie tak większość osób wyobraża sobie tworzenie kolekcji. Cały ten proces jest jednak bardziej złożony i skomplikowany, a sam projektant jest zaledwie jedną z wielu osób w nim uczestniczących. W modzie nie ma bowiem miejsca na przypadek, a tworzenie kolekcji to jak pisanie całej historii. Najpierw trzeba wybrać tło opowiadania – czyli inspirację. Wydarzenia umieszcza się w odpowiednim czasie i miejscu oraz ustala przebieg historii – w kolekcji jest to nastrój, asortyment, kolorystyka, materiały i detale. Następnym krokiem jest sprecyzowanie bohaterów – grupy odbiorców. Oczywiście różni się to w zależności od tego, czy kolekcja tworzona jest na wybieg, czy do sklepów. Druga sytuacja jest bardziej złożona, dlatego to na niej się skupimy.
Prawda jest taka, że w tym momencie grupa trend forecasterów wie już, jakie koszulki i spodnie będziesz nosić w 2018 roku. Może wydawać się to mało prawdopodobne, jednak moda masowa opiera się na systemie przewidywania, co umożliwia planowanie biznesu. Specjaliści od trendów odwiedzają największe ośrodki mody na świecie: Paryż, Mediolan, Nowy Jork, Tokio i na podstawie obserwacji kultury masowej tworzą dokumentację zauważonych, nowych trendów. Na podstawie zebranych przez nich materiałów, zdjęć, rysunków i próbek tkanin tworzone są trend booki, które opisują sezon z wyprzedzeniem 20 miesięcy. Co 6 miesięcy udostępniane są one projektantom i właśnie w oparciu o nie tworzone są kolekcje.
Nie ma jednak kolekcji bez odbiorców. Co z tego, że zaprojektujemy piękną złotą suknię z trenem, kokardami i koronką, jeśli nikt nie będzie chciał jej kupić? Moda to biznes. Tworzona jest dla ludzi. Dlatego, zanim zacznie się projektować kolekcję, trzeba określić grupę odbiorców, przeprowadzić analizę reakcji klienta oraz zbadać zapotrzebowanie na dany produkt. W określeniu grupy odbiorców pomaga podział rynku na segmenty, różniące się między sobą oczekiwaniami klientów oraz sposobem zakupu. Głównym celem tego etapu jest analiza struktury rynku, czyli potrzeb klienta. Drugim celem jest nadanie produktowi specyficznych atutów, wyróżniających go względem konkurencji. Jest to bardzo ważny moment w projektowaniu kolekcji, ponieważ trzeba pamiętać, że projektant nie tworzy jej dla siebie, tylko dla wybranej grupy odbiorców, więc to do niej produkty muszą być dostosowane. Gdy już wiadomo do kogo będą adresowane ubrania, czas skupić się na samej kolekcji. A pierwszym krokiem jest zebranie wszystkich materiałów o inspiracji i przeobrażenie ich w moodboard.
Moodboard, czyli tablica inspiracji, nie jest konieczny w pracy projektanta, ale znacznie ją ułatwia. Tworzony jest ze zdjęć, ilustracji i wszystkiego innego, co opisuje wizję projektanta. Klimat często ciężko jest opisać słowami – obraz w tej sytuacji przekazuje dużo więcej. Projektując kolekcję, stworzyć można jeden ogólny moodboard lub kilka, z czego każdy odnosić się będzie do innego zagadnienia projektowego – klimatu, formy, kolorystyki czy detalu.
Gdy projektant wie już co i dla kogo chce zaprojektować, zostało już tylko przeniesienie tego na papier. Tylko albo aż. Projekty powinny być proste, a zarazem oryginalne. Nie ma jednego rozwiązania, aby spełnić oczekiwania wszystkich, jednak zadaniem projektanta jest zaprojektowanie czegoś, co spodoba się większości. Produkt oprócz tego, że musi być użyteczny, czyli łatwy w założeniu i noszeniu, powinien być także praktyczny i estetyczny. Jednak w masowej produkcji projektant nie może sobie pozwolić na własną estetykę. Produkt musi być dopasowany do grupy odbiorców i to od niej zależna będzie estetyka. Tu należy również podkreślić, że oprócz konieczności dopasowania stylu do klienta, co już bywa trudnym zadaniem, projektant od razu musi wziąć pod uwagę wybór materiałów, metodę produkcji, sposób sprzedaży, koszty i praktyczność.
Praca projektanta jest dziś dużo szersza, niż tylko przelewanie na kartkę swoich wizji. Projekty muszą być zgodne z estetyką grupy odbiorczej, dopasowane do klimatu i kultury oraz oparte na przewidzianych trendach. Sytuacja, w której nietrafiona kolekcja w sklepie nie zostanie sprzedana jest zbyt ryzykowna dla biznesu modowego. Dlatego w branży działa wielu specjalistów pracujących nad tym, by kolekcja pojawiła się w odpowiednim czasie i miejscu oraz została jak najlepiej odebrana, a w końcu sprzedana.
Autor: Gabriela Łaskowska