Instagram – internetowe miejsce spotkań wielu znawców mody – stał się platformą, na którą ludzie wstawiają najpiękniejsze momenty życia. Dziś jednak wstawianie zdjęć i filmów przeżywa rewolucję. Nazwijmy to efektem Snapchata.
Nowa funkcja aplikacji, zwana Instagram Stories, pozwala użytkownikom dzielić się materiałami, które znikają po 24 godzinach. To rozwiązuje odwieczny problem polegający na wstawianiu jedynie pięknych, nierozmazanych, idealnie dopracowanych zdjęć. Jednocześnie pozwala na ograniczenie tak zwanego over-posting, czyli wstawiania dużej ilości zdjęć podczas dużych wydarzeń, takich jak fashion week.
Łatwo jest wyobrazić sobie wizażystkę używającą nowej funkcji aplikacji, by na bieżąco dzielić się wydarzeniami zza kulis pokazu mody. Na swojej oficjalnej stronie wstawi jednak tylko najlepsze zdjęcie. To samo dotyczyć może modelek czy organizatorów.
Ta aktualizacja jest oczywistym pomysłem Snapchata. Aplikacja ta również posiada funkcję, która pozwala użytkownikom na publikowanie zdjęć i filmów, które znikają po dobie. Kalkuluje się obecnie, że Snapchat ma codziennie około 150 milionów aktywnych użytkowników, kiedy Instagram przekracza aż 300 milionów. Dla porównania jednak – Facebook ma ich 1.1 miliarda dziennie.
Użytkowników Instagrama przybywa jednak z każdym dniem. W ciągu ostatnich dwóch lat ich liczba się podwoiła. Dziennie wstawiane jest ponad 95 milionów zdjęć i filmów. Dzięki nowej funkcji aplikacji będzie ich jednak o wiele więcej.
https://vimeo.com/instagram/stories
Autor: Joanna Porayska