Transfery do Polski od emigrantów wyniosły w niemal 5 miliardów złotych, wynika z najnowszych danych NBP. Sprawdzamy, skąd spływało najwięcej środków.
W III kwartale 2023 r. Polacy pracujący za granicą przesłali do kraju transfery finansowe o łącznej wartości 4,9 mld zł. “Na kwotę tę złożyły się przekazy od migrantów krótkookresowych w wysokości 1,9 mld zł (tj. 39,4 proc. ogółu transferów) i od migrantów długookresowych w wysokości 3,0 mld zł (tj. 60,6 proc. całej kwoty). W stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku łączna wielkość przekazanych środków była niższa (o ok. 0,02 mld zł)” – czytamy w oficjalnej informacji Narodowego Banku Polskiego.
W porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym, NBP wskazuje, że łączna ilość środków pieniężnych wzrosła o 0,2 proc. Miał na to wpłynąć wyższy niż przed rokiem napływ transferów z Niemiec, Holandii i Norwegii. Jednocześnie zanotowano spadek wpływów finansowych od emigrantów z Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Krajem, z którego zanotowano najwyższą wartość przychodów są niezmiennie Niemcy. W III kwartale 2023 roku przebywający tam Polacy przesłali do kraju 1,8 mld złotych. Drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania, skąd spłynęło do Polski 0,6 mld złotych. Łączna kwota z tych dwóch krajów wyniosła niemal 50 proc. wszystkich transferów.
Przeczytaj również: Gospodarka rozkręca się wolniej niż oczekiwano. Znamy najnowsze dane o polskim PKB
Gdzie szły transfery finansowe z Polski?
NBP poinformował jednocześnie o wysokości kwot transferów finansowych z Polski W III kwartale 2023 miały wynieść one 6,9 mld złotych, o 0,1 mld zł więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Odbiorcą niemal 63 proc. transferów w tym okresie była Ukraina. Jednocześnie rosły środki przekazywane do innych krajów, w tym do Białorusi.
„Zanotowany wzrost wynikał z rosnących przekazów zarobków. Transfery imigrantów krótkookresowych w III kwartale 2023 r. wyniosły 4,9 mld zł wobec 5,4 mld zł w III kwartale 2022 r. W strukturze geograficznej nadal dominowały transfery przekazane na Ukrainę. Wyniosły one 4,4 mld zł i stanowiły 63,2 proc. wszystkich środków” – napisano.
Zdjęcie główne: Unsplash
Przeczytaj również: Inflacja już nie spada? „Coraz częściej pojawiają się sygnały zwiastujące trudności w jej dalszym ograniczaniu”
