Riccardo Tisci powiedział kiedyś : Najbardziej lubię w swojej pracy czerpać energię od ludzi, ale i sprawiać, aby i oni byli pod wrażeniem. Bez wątpienia jesteśmy wszyscy zaskoczeni, ponieważ Givenchy ogłosił, że tym razem nowojorski pokaz będzie miał drzwi otwarte dla zwyklych ludzi. Co prawda liczba gości będzie ograniczona do 1200 osób, niemniej jednak, będą to ludzie spoza środowiska, którzy normalnie nie mogliby uczestniczyć w pokazach nowojorskiego tygodnia mody.
Otwarcie pokazu dla wszystkich zawsze było moim marzeniem – mówi Riccardo Tisci. Taka forma wydarzenia od początku była brana pod uwagę od kiedy organizacja CFDA zaprosiła Givenchy do pokazu w Nowym Jorku. Jest ona zgodna z filozofią projektanta, który wierzy, że moda luksusowa powinna być dostępna dla wszystkich. Trudno jednak się z tym zgodzić jeśli mamy zakupić kurtkę od Givenchy za prawie 30 tysięcy dolarów.
820 biletów zostanie rozlosowanych pośród osób, które zgłoszą chęć uczestnictwa w pokazie na stronie givenchynyfw15.com. Kolejne 100 biletów trafi w ręce lokalnych mieszkańców, na jednej z ulic odbędzie się pokaz. I w końcu, ostatnie 280 wejściówek dostaną studenci i nauczyciele szkół modowych w Nowym Jorku.
Otwartość Riccardo Tisciego bierze się z faktu, że on sam pochodzi z prostej i biednej rodziny. Zawsze szanował ludzi i kochał Nowy Jork, o czym wielokrotnie wspominał. Bóg zesłał na mnie największe szczęście, dając mi szansę bycia dyrektorem kreatywnym w Givenchy. Wierzę w karmę i wiem, że wraca. Moda potrafi być bardzo wymanierowana i ekskluzywna, ale zawsze marzyłem o dniu, w którym będę mógł to zmienić.
Pokaz będzie miał miejsce na przestrzeni otwartej, na ulicach Nowego Jorku. Dokładna lokalizacja pozostaje tajemnicą. Lubimy takie niespodzianki!
Tekst: Urszula Wiszowata
