Szwedzki gigant H&M zajmie się sprawą 20 domniemanych przypadków nadużyć w swoich fabrykach zlokalizowanych w Mjanmie.
Niepokojąca sytuacja w Mjanmie po przewrocie wojskowym
Śledztwo ruszy w związku z raportem przygotowanym przez brytyjską organizację Business and Human Rights Resource Centre, który już niedługo ma ujrzeć światło dzienne. Wykryte nadużycia miały miejsce w okresie od przejęcia władzy w Mjanmie przez wojsko w lutym 2021 roku do lutego 2023. Najczęściej dotyczyły one obniżania lub zagarniania płac, a także niesprawiedliwych zwolnień, głodowych stawek i przymusowych nadgodzin.
Działalność H&M w Mjanmie pod znakiem zapytania
Jak zdradził agencji Reuters przedstawiciel marki H&M: „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni ostatnim rozwojem sytuacji w Myanmarze i dostrzegamy rosnące wyzwania w związku z prowadzeniem naszej działalności w zgodzie z naszymi standardami i wymaganiami.”
Alarmująca sytuacja dotyczy także fabryk, z których usług korzysta inny wielki koncern odzieżowy – Inditex. Właściciel Zary nie udzielił jednak komentarza w sprawie wyników ostatniego raportu. Natomiast już rok wcześniej Inditex ogłosił, że przestanie zaopatrywać się w Mjanmie po przeprowadzonym tam przewrocie wojskowym. Cały proces odcinania się od tamtejszych fabryk ma następować stopniowo i etapami.
Czytaj także: H&M: jaka jest historia powstania najsłynniejszej szwedzkiej marki odzieżowej?
Zdjęcie główne: Unsplash