Chcesz pracować w branży mody i tworzyć kreatywne wizje bez ograniczeń językowych czy kulturowych? Poznaj techniki VM – visual merchandisingu, czyli dynamicznie rozwijającego się zawodu, który robi błyskawiczną karierę na świecie.
Visual merchandiser zajmuje się kluczowymi dla współczesnej mody sprawami: urządzaniem sklepów oraz ich witryn, eksponowaniem produktów czy aranżacją, która będzie przyciągać klientów. Bez tych kwestii niemożliwe jest funkcjonowanie nowoczesnego rynku mody. Dlatego VM to dziś jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się branż, w której można zrobić międzynarodową karierę. Brak specjalistów na rynku pracy w Polsce otwiera szerokie możliwości zatrudnienia.
Visual merchandiser jest osobą kreatywną, często wchodzi w rolę artysty oraz posiada też wiedzę na temat podstaw psychologii klienta, sprzedaży oraz założeń VM-u, które stanowią podstawę tego zawodu – mówi Monika Harłacz, która na co dzień zajmuje się visual merchandisingiem, prowadząc firmę MH Showroom. Nie tylko kierunkowe wykształcenie jest tutaj ważne – wielowątkowość tego zawodu wymaga rozwoju w różnych dziedzinach, a także wielu zainteresowań z zakresu mody, sztuki, filmu, aktualnych wydarzeń, rozwoju największych marek na świecie. VM to trochę mezalians artysty i rzemieślnika, musi być to osoba, która potrafi twardo stąpać po ziemi, a jednocześnie wykazuje się dużą kreatywnością.
Visual merchandiser zawsze rozliczany będzie z tego czy jego działania przynoszą dla marki korzyści w postaci zwiększonego zainteresowania, a także zwiększonej sprzedaży – tłumaczy Monika Harłacz. Specjalista VM dba o wizerunek sklepów, o stworzenie dla klientów właściwej, sprzyjającej zakupom atmosfery. Sklep nie ma dla niego żadnych tajemnic – wie co, jak i kiedy wyeksponować, aby trafić do klienta.
Aby uzyskać wymarzoną pracę visual merchandisera, należy posiadać szeroką wiedzę, która obejmuje wiele dziedzin szeroko rozumianej mody, designu czy technik sprzedaży. Najlepiej tego wszystkiego się po prostu nauczyć, nabywając wiedzę od specjalistów – mówi Joanna Gaweł, dyrektor Krakowskich Szkół Artystycznych, do których należy m.in. Szkoła Visual Merchandisingu, jeden z pionierów nauki tego zawodu w Polsce. Szkoła przecierała na naszym rynku szlaki kształcenia z technik VM, nauka odbywa się tutaj od 9 lat. Pomysł na program pojawił się po spotkaniu z właścicielem dużej sieci odzieżowej, który powiedział: w Polsce potrzeba szkoły visual merchandisingu, gdyż nie mamy specjalistów w tej dynamicznie rozwijającej się branży – mówi Joanna Gaweł.
Nauka w Szkole VM trwa 2 lata, studenci uczą się nie tylko ekspozycji produktu, ale też wielu dodatkowych umiejętności, dzięki którym to właśnie oni, a nie uczestnicy rozmaitych kursów, obejmują później stanowiska kierownicze – dodaje Joanna Gaweł z Krakowskich Szkół Artystycznych.
W zakres nauki wchodzą m.in. zasady stylizacji ubioru na wysokim poziomie (jest to możliwe dzięki temu, że częścią Krakowskich Szkół Artystycznych jest również Szkoła Artystycznego Projektowania Ubioru), zasady kompozycji i pracy z kolorem, oprogramowanie Photoshop, Corel i 3D Max, które pozwala na precyzyjne wizualizowanie pomysłów, a także podstawy projektowania wnętrz we współpracy ze Szkołą Wnętrz i Przestrzeni oraz Szkołą Kreatywnej Fotografii. Dzięki temu absolwenci Szkoły VM mogą podjąć również pracę w innych zawodach, jak personal shopper, stylista czy projektant kampanii reklamowych. Koszt studiów nie jest wysoki, patrząc na bogatą ofertę programu, który obejmuje 80-100 godzin miesięcznie. Studia dzienne – 450 zł miesięcznie, zaoczne – 395 zł miesięcznie.
Studenci biorą udział w szkoleniach prowadzonych przez firmy. Obejmują szeroką tematykę, jak projektowanie materiałów do wnętrz, spotkania z producentami elementów wyposażenia wnętrz. Jednym z gości Szkoły VM był Martin Pegler, światowy guru tej dziedziny, autor licznych publikacji. Studenci Szkoły Visual Merchandisingu brali również udział w wydarzeniach związanych z modą, organizowanych przez Szkołę Artystycznego Projektowania Ubioru. W ostatnich miesiącach Krakowskie Szkoły Artystyczne odwiedziło wiele osobowości mody, m.in. Łukasz Jemioł, Michał Zaczyński, Dorota Wróblewska, Tobiasz Kujawa czy Małgorzata Sobiczewska, którzy spotykali się ze studentami i prowadzili z nimi warsztaty.
Jak wygląda polski rynek VM? Zdaniem Moniki Harłacz, robi duże postępy – stąd ogromne zapotrzebowanie na dobrze wykształconych specjalistów w tej dziedzinie. Większe marki, posiadające mocno rozbudowaną sieć przywiązują coraz większą wagę do wyglądu swoich sklepów, zarówno od strony projektowej, jak i samej ekspozycji kolekcji. Doceniają także rolę wyspecjalizowanych, profesjonalnych visual merchandiserów. Mniejsi gracze jeszcze się uczą i mam wrażenie, że idziemy do przodu. Powoli ale jednak do przodu – mówi Monika Harłacz.
Wykładowcy naszej szkoły, którzy działają czynnie na polu VM i obsługują liczne firmy, angażują studentów do współpracy i oferują im staże już w trakcie nauki – mówi Joanna Gaweł. Poza tym do szkoły przychodzą liczne zapytania od firm odzieżowych, takich jak Zara czy Vistula, które szukają stażystów. To zbiega się z naszymi metodami nauki, gdyż wszyscy studenci Szkoły VM muszą odbyć po pierwszym roku miesięczny staż – dodaje Joanna Gaweł. Wykładowcami w Szkole VM są specjaliści z tej dziedziny, posiadają wieloletnie doświadczenie w dużych firmach odzieżowych, mają za sobą wiele szkoleń w międzynarodowych firmach.
Za granicą do ekspozycji produktu przykłada się jeszcze większe znaczenie niż w Polsce. Różni nas świadomość korzyści, które dobry VM może przynieść, budżet, którym dysponuje dział VM, a także podejście do samego visual merchandisera. To nie jest tylko osoba, która układa produkt w sklepie – to osoba, której zadaniem jest dbałość o całościowy wizerunek marki w miejscu sprzedaży – mówi Monika Harłacz.
Dlatego visual merchandiser należy do tych zawodów, bez których współczesny świat mody nie może funkcjonować.
Ilustracje: prace studentów Szkoły Visual Merchendisingu www.ksa.edu.pl