“Klient przyzwyczaił się, że frajerstwem jest zakup garnituru w pierwszej cenie z metki i nikt nie miał odwagi, by spróbować go od tego odzwyczaić. Rozpieścili nas sami producenci. – Większość marek skupia się w swoich komunikatach reklamowych na rzekomych superokazjach typu „tylko do poniedziałku…”, a w poniedziałek okazuje się, że promocja trwa nadal, tylko pod inną nazwą i tym razem „tylko do czwartku…”. Takie manipulacje stały się bardzo powszechne – zauważa Michał Kędziora.
Pandemia miała szansę nieco wyprostować ten rynek, bo szczególnie w niskomarżowym segmencie i tak konkurencyjnym otoczeniu wyprzedawanie za bezcen to wielkie ryzyko. Stało się wręcz odwrotnie” – wyborcza.pl
[button color=”” size=”large” type=”” target=”_blank” link=”https://wyborcza.pl/7,155287,26096532,garnitury-nikomu-niepotrzebne.html?fbclid=IwAR2GVA5cLalZlurVCUaRD_gqoNp-RfBlgROPLEw806oah-4NcBJTLotbcDI&disableRedirects=true”]CZYTAJ WIĘCEJ[/button]