To pierwszy portal, z którym Tom Ford ma sprzedawać swoje ubrania ready-to-wear w internecie. Obecnie Ford sprzedaje kolekcje w 110 swoich butikach oraz sklepach stacjonarnych na całym świecie. Dodatkowo sprzedaje poprzez stronę tomford.com, na której oferuje nie tylko dodatki , ale również kosmetyki, które można nabyć tylko w USA.
Kolekcja Forda ready-to-wear będzie dostępna na Net-a-porter już w lipcu i na Mr Porter już w sierpniu.
Net-a-porter jest mocnym graczem na rynku e-commerce i oczywiście linia marki Tom Ford, torby i buty, to rarytas dla naszych klientów, powiedziała Sarah Rutson, wicedyrektor sprzedaży globalnej w Net-a-porter. Mamy sprawdzone osiągnięcia sprzedaży produktów pokroju Forda, a w szczególności sprzedaży marek, które albo bardzo ograniczyły dystrybucje drogą internetową, albo w ogóle jej nie oferują.
To już druga tego kolaboracja z projektantem i jego ekskluzywnym asortymentem dostępnym wyłącznie na NaP. W kwietniu Net-a-porter wprowadził na rynek wspaniałą biżuterię Chanel, nazwaną Coco Crush. Chanel po raz pierwszy zdecydował się na krotka, bo tylko 3-tygodniową sprzedaż swoich produktów (z serii fashion) online. Rutson stwierdziła, że była to bardzo ważna reklama otwierająca drzwi dla marek, które wcześniej odmawiały sprzedaży swoich luksusowych towarów online. Długo nie trzeba było czekać: okazuje się, że inne marki również zaczęły rozważać tego typu dystrybucje i już są w trakcie rozmów z platformą. Rutson nie chciała jednak zdradzić więcej szczegółów. Toby Bateman, manager ds. zakupów portalu Mr Porter, wyjawił, że od lipca będą oferowane produkty Brunello Cucinelli’ego. Dodał również, że umowa z Tomem Fordem była wynikiem długich rozmów pomiędzy Fordem, a założycielką i prezesem Net-a-porter, Natalie Massenet, oraz, że została przeprowadzona jeszcze przed inicjatywą Coco Crush.
Rozszerzono ofertę kolekcji projektowaną przez markę Tom Ford, powiedział Bateman, wracając do pokazów jesień i wiosna 2015. W kolekcjach tych pojawił się niespodziewany element odzieży sportowej. Ta ewolucja sprawia, że jest to odpowiedni moment na współpracę z firmą jaką jest Mr Porter. Przedstawimy nie tylko projekt charakterystycznego trzyczęściowego garnituru i smokingu, ale również projekt mocnego denimu.
W asortymencie przeznaczonym dla kobiet, Net-a-porter przedstawi nieco odmienioną ofertę jesiennej kolekcji ready-to-wear, w której skład wchodzą m.in. militarne, skórzane krótki, patchworkowe spódnice maxi, wieczorowe suknie kolumnowe, haftowane sukienki, denimowe i zamszowe elementy, jak i również obuwie dla kobiet, akcesoria, kosmetyki i zapachy. W ofercie znajdą się również wybrane zapachy marki Tom Ford, Tom Ford Neroli Portofino Collection, a dla rynku amerykańskiego produkty z Color Collection, zawierające proponowane artykuły z jesiennego zestawu Tom Ford Beauty .
Mr Porter zaprezentuje jesienną kolekcję ready-to-wear, w której znajdą się m.in. odzież szyta na miarę, odzież formalna, luksusowe stroje codzienne, obuwie, akcesoria i kolekcja przeznaczona dla panów młodych.
Rutson wyznała, że jedną z korzyści sprzedaży na wielomarkowej platformie jest fakt, że marki odsłaniają się na nowych klientów, ale także jest to po prostu swego rodzaju wizytówka.
“The brands are now absolutely in realization that, once upon a luxury, customers wanted to buy in-store. They wanted to touch and feel in their environment,” Rutson said. “It has nothing to do with whether it’s luxury or not. The customer today doesn’t have those ideologies. You don’t have to go to a monobrand boutique to purchase. They’re totally nuanced in buying online.”
Dziś marki są całkowicie świadome faktu, że dawniej klient był zainteresowany zakupem w sklepie stacjonarnym, chciał dotknąć i poczuć produkt, który nabywał. powiedziała Rutson. Nie ma znaczenia czy coś jest to produkt luksusowy czy nie. Dzisiejszy klient nie przejawia takich ideologii. Nie trzeba iść do butiku, aby coś kupić. Obecnie klienci są całkowicie pochłonięci w kupowaniu online.
Marta Poszepczyńska