REKLAMA

Polskie marki podpisały kontrakty na ponad 50 tys. euro w Dusseldorfie

REKLAMA
REKLAMA

Projekt Ready to wear Polish brands? vol.2 już po raz drugi wraca z kontraktami dla polskich marek ubrań i dodatków. Tym razem 7 firm z Polski podpisało 25 zamówień na łączną kwotę 50 000 euro. Na liście krajów, które zamawiały kolekcje polskich marek znalazły się m.in. Szwajcaria, Niemcy, Belgia, Rosja, Wlk. Brytania czy Chorwacja.

Organizatorem projektu z Polski był HUSH Warsaw International, który po raz drugi gościł w w Niemczech. Widząc efekty z poprzedniego roku Instytut Polski w Duesseldorfie i WPHI w Kolonii po raz drugi wsparli projekt. Dodatkowo z inicjatywy Instytutu Polskiego w projekt zaangażowało się NRW. Invest- agencja promocji inwestycji landu Nadrenii Północnej Westfalii, zainteresowana wsparciem polskich firm w znalezieniu odbiorców ich towarów na rynku niemieckim.

mat. prasowe HUSH
mat. prasowe HUSH

Wsparcie firm modowych z Polski jest dla nas ważne nie tylko z punktu widzenia promocji gospodarki. Moda to dziedzina z pogranicza kultury i biznesu dzięki czemu ma szansę kompleksowo promować nasz kraj jako nowoczesny ośrodek kreatywnych biznesów. „Ready to wear Polish brands?” vol. 2 pokazuje, że polskie modowe marki mogą swobodnie funkcjonować na rynkach międzynarodowych. Konkurencja w tej branży jest ogromna, ale dizajn który idzie w parze z jakością zawsze się obroni, czego dowodem jest jeszcze więcej kontraktów w drugiej edycji projektu.- podkreśliła Dominika Świętońska, dyrektor Instytutu Polskiego w Duesseldorfie.

Projekt Ready to wear Polish brands? vol. 2 zawitał do Duesseldorfu ponownie z uwagi na wynik z poprzedniego roku i ogromne zainteresowanie polskich marek eksportem swoich projektów za granicę (polskie marki wróciły wtedy z 17 kontraktami).
Tegoroczne kraje kontraktacji dla polskich marek to m.in Rosja, Turcja, Niemcy, Szwajcaria, Wlk. Brytania, Belgia czy Chorwacja.

mat. prasowe HUSH
mat. prasowe HUSH

Firmy, które wyjeżdżają z nami chcą regularnie pojawiać się na międzynarodowych targach mody i zdobywać kolejne rynki zbytu dla swoich towarów. Właściciele tych marek są doskonale przygotowani i świetnie zdają sobie sprawę, że to największa szansa dla rozwoju. Planujemy poszerzyć projekt o nowe rynki i mam nadzieję, że nadal będzie się to odbywać przy wsparciu instytucji publicznych. Ten gospodarczo- kulturowy „romans” z instytutem odpowiedzialnym za promocję kreatywnych biznesów i WPHi, które ma za zadanie wspierać polskie firmy na zagranicznych rynkach przynosi wymierne efekty, dlatego nie wyobrażam, że moglibyśmy tej misji gospodarczej nie kontynuować – mówi Anna Pięta, dyrektor HUSH Warsaw Intl. Branżowe zasada brzmi: musisz pokazać swoje kolekcje na danych targach minimum trzy razy, dać się lepiej poznać kupcom i publiczności i by móc realnie ocenić czy jest tam miejsce i klimat na Twoją markę. Nie mamy długiej tradycji projektowania i promocji mody w naszym kraju, ale od czegoś musimy zacząć i dlatego jeszcze tam wrócimy– dodaje Anna Pięta HUSH Warsaw Intl.

Marki, które wzięły udział w drugiej edycji projektu „Ready to wear Polish brands?” to Cardio Bunny/ Kędziorek/ Orska/ Outfit Format/ Mara Gibbucci/ Rabarbar/ Studio B3.

Projekt wspiera miasto Warszawa, które stawia na kreatywne biznesy.

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES