fot.unsplash

Plaga podróbek – jak odszukać perełkę?

Od lat na rynku modowym na każdym kroku możemy natknąć się na podrabiane rzeczy rzekomo marek z wyższych półek. Niegdyś torebki Chanel za 20$ na promenadzie podczas wakacji w Turcji, teraz bootlegi – kopie tworzone 1:1 z często brakującymi jedynie numerami seryjnymi… Czym się kierować szukając dóbr luksusowych by uniknąć zakupu podróbki?

Już od kilku lat coraz popularniejszym sposobem zakupu przedmiotów high-end’owych jest kupno towarów używanych. Dawanie nowego życia przedmiotom vintage, lub zakup praktycznie nowych rzeczy z drugiej ręki. Według ekspertów rynek odsprzedaży będzie warty dwa razy więcej niż rynek fast fashion do 2030 roku. Niestety jednak wraz z jego rozwojem, w siłę rośnie również dział podróbek, które poczynając od stron typu Aliexpress a kończąc na sprawdzonej witrynie jaką jest Vestiaire.com zalewają Internet. 

Prawdziwe dowody 

Dokonując zakupu przez Internet musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Przede wszystkim liczą się zdjęcia. Zdjęcia każdego szczególnego miejsca na towarze, który może udowodnić jego autentyczność. Pierwszym sygnałem, że coś może nie zgadzać się z przedmiotem jest niechęć sprzedającego do wysyłania owych zdjęć. 

Diabeł tkwi w szczegółach

Największy dział sprzedaży używanych towarów tworzą torebki i to na ich przykładzie można wyszczególnić niuanse odróżniające autentyk od podróbki.

Materiał

Niestety przez ekran komputera nie da się stwierdzić czy kupowana torebka faktycznie powstała z jagnięcej lub krokodylej skóry. W sytuacji jednak zakupów stacjonarnie należy przyłożyć dużo uwagi do wyglądu, dotyku czy zapachu materiału.

Klej i szwy

Na zdjęciach uważnie powinniśmy przyjrzeć się złączeniom części torebki. Wystające i niedbałe złączenia klejem aż krzyczą słowo “podróbka”, oraz podobnie jak nierówne szwy rozchodzące się w różne strony.

Kolory i podszewka

Częstym chwytem osób podrabiających towary jest farbowanie podszewek by były jak najbardziej zbliżone wyglądem do autentyków. Należy porównać dokładnie zdjęcia pomiędzy kupowanym przedmiotem a oryginałami.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Post udostępniony przez Vestiaire Collective (@vestiaireco)

Logotyp

Najważniejszym elementem większości torebek są obecne na nich monogramy. Co ciekawe, podróbki często posiadają niedokładnie wykonane ich kopie. Lepiej przyjrzeć się czy nasza wymarzona torebka Gucci posiada faktyczne GG, czy też nie jest to przypadkiem wariacja o kolaboracji z Chanel – CG?

Kieszenie

Ilość kieszeni wewnętrznych, oraz zewnętrznych musi zawsze zgadzać się z wersjami oryginalnymi. Policzmy i przyjrzyjmy się im przed każdym zakupem by uniknąć podróbek!

Numery seryjne

W większości przypadków określenie autentyczności jest możliwe przez sprawdzenie numerów seryjnych towaru. To właśnie ich obecność odróżnia oryginały od podróbek. Niestety pojawiają się także sytuacje, w których fałszerze podają błędne numery! Jeżeli jest taka możliwość należy sprawdzić etykiety w bazach danych domów mody (posiada takowy m.in. Chanel).

Najczęstsze podróbki

W skali światowej najczęściej podrabianymi torebkami są modelem domów mody Chanel, Louis Vuitton i Gucci. Co może więc wyróżniać oryginalne towary wymienionych marek?

Chanel – przede wszystkim pikowanie! Wszystkie torebki wykonane są z największą dokładnością i miejsca pikowania pokrywają się oraz są równe. Numery seryjne towarów składają się wyłącznie z sześciu do ośmiu cyfr, a metalowa płytka znajdująca się na tyle torebki może zostać odkręcona jedynie markowym narzędziem.

Louis Vuitton – modele posiadają wytłoczone datowniki w środku torebek, a przy sprzedaży nie dodaje się do nich oświadczeń dotyczących o autentyczności. Torebki tworzy się z powlekanego płótna – nie skóry. Skórzane są jedynie podszewki. Jeżeli zauważymy “ziarnistość” skórzanego materiału, jest to podróbka.

Gucci – brak numerów seryjnych przede wszystkim. Numery i ich zgodność można sprawdzić w butikach domu mody. Torebki Gucci nie są owijane w żadnego rodzaju folie ochronne, oraz zawsze posiadają sygnowane “GG” lub “Gucci” worki anty-kurzowe.

Ostrożność przede wszystkim

Vestiaire Collective, które znajduje się w czołówce witryn odsprzedających towary luksusowe podaje, że aż 61% kupujących produkty online mogło zostać oszukanych. Nawet w sytuacjach zakupów na renomowanych stronach, zawsze należy przykładać szczególną uwagę do sprawdzenia autentyczności!

>>> Przeczytaj również: Projektanci przyszłości – Jak Instagram pomaga młodym twórcom zaistnieć

Newsletter

FASHION BIZNES