Shein zamyka kwartał z imponującymi wynikami finansowymi, osiągając niemal 10 mld dolarów przychodu. Wszystko dzięki klientom z USA, którzy ruszyli na zakupy przed nadchodzącymi zmianami w przepisach. Jednak czy zamówienia zrobione z wyprzedzeniem pomogą chińskiej platformie przetrwać cła i zniesienie zasady de minimis w Stanach Zjednoczonych?
Polecane wideopodcasty:
W tym artykule przeczytasz:
- Jakie wyniki finansowe osiągnęła firm Shein w poprzednim kwartale?
- Jak nowe amerykańskie cła i koniec zwolnienia de minimis wpłynęły na sprzedaż?
- Czy podwyżki cen zniechęcą klientów Shein i Temu?
- Jak Shein próbuje zabezpieczyć swoją przyszłość?
Polecamy: Chiński gigant fast fashion zapłaci 40 mln euro kary za nieuczciwe praktyki
Dochodowy kwartał dla Shein
Chociaż Shein Group Ltd. nie ujawnia publicznie swoich danych finansowych, to według źródeł, na które powołuje się Bloomberg, chiński gigant zamknął kwartał z prawie 10 mld dolarów przychodu. Z kolei zysk netto w okresie od kwietnia do czerwca przekroczył 400 mln dolarów. Anonimowi informatorzy ujawnili również, że dzięki dobrym wynikom marża zysku firmy wzrosła o około 5%.
Portal Business of Fashion dodaje, że Shein skomentował krótko doniesienia, oświadczając w mailu, że „dane są niedokładne”.
Może Cię zainteresować: Kulisy sukcesu Shein – analiza biznesu i technologii marki
Amerykańscy klienci napędzają sprzedaż
Wysokie przychody i zysk Shein są efektem opłat celnych nałożonych na inne kraje. Klienci ze Stanów Zjednoczonych zamawiali z wyprzedzeniem produkty w chińskim sklepie internetowym, chcąc zdążyć z zakupami przed oficjalnym wejściem w życie amerykańskich ceł i zniesieniem zasady de minimis. Zgodnie z ogłoszonym niedawno dekretem od 29 sierpnia przestanie obowiązywać zwolnienie celne na małe paczki o wartości poniżej 800 dolarów.
Według danych US International Trade Commission przesyłki de minimis stanowiły 83% całkowitego importu e-commerce w Stanach Zjednoczonych w 2022 r. W 2024 do USA trafiło 1,36 mld takich paczek, z czego prawie 75% pochodziło z Chin.
Przeczytaj też: Unia Europejska również chce opodatkować tanie paczki z Chin
Podwyżki cen wpłyną na wyniki Shein?
Shein poinformował w kwietniu o podwyżkach cen dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Na podobny krok zdecydowała się konkurencyjna chińska platforma Temu. Gigant fast fashion wysłał wtedy do swoich klientów maila z oficjalnym komunikatem:
„Z powodu ostatnich zmian w globalnych zasadach handlowych i taryfach nasze koszty operacyjne wzrosły. Aby nadal oferować produkty, które kochasz, bez uszczerbku dla jakości, będziemy wprowadzać zmiany cen od 25 kwietnia 2025 r. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby utrzymać niskie ceny i zminimalizować wpływ na Ciebie”.
Co ciekawe, według danych Omnisend nawet 30% użytkowników ograniczy lub całkowicie zrezygnuje z zakupów na chińskich platformach, jeżeli podwyższą one ceny swoich produktów. Wtedy wyniki Shein mogą ponownie zbliżyć się do tych z zeszłego roku. Dziennik „Financial Times” ujawnił, że zysk netto giganta fast fashion spadł w 2024 o prawie 40%, osiągając poziom 1 mld dolarów.
Dowiedz się więcej o podwyżkach cen na Shein i Temu
Już nie „Made in China”, a „Made in India”
Shein próbuje walczyć z rosnącymi kosztami i zmianami w amerykańskim prawie. W związku z tym firma rozpoczęła partnerstwo z indyjskim koncernem Reliance Retail, aby przenieść część produkcji z Chin do Indii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, klienci z USA i Wielkiej Brytanii otrzymają modele z metką „Made in India” już pod koniec 2025 r. Więcej informacji o współpracy znajdziesz w tym artykule.
Zdjęcie główne: Forum
