REKLAMA

Skąd tyle nienawiści w stosunku do Olbrychskiego i marki BYTOM?

REKLAMA
REKLAMA

Słyszeliście już o sesji Olbrychskiego dla marki BYTOM? Zapewne nie obyło się też bez czytania mnóstwa negatywnych komentarzy na ten temat. Próbujemy ustalić, co było przyczyną aż takiej agresji ze strony internautów.

Daniel Olbrychski zdecydowanie nie ma szczęścia do lawin komentarzy spływających w jego stronę. Kiedy w 2013 roku aktor wystąpił w reklamie Biedronki, cały Internet zaczął bitwę pomiędzy tym, co wypada takiej kultowej postaci, a co jest absolutnym faux pas. Sprzedał się! – padły wtedy mocne oskarżenia ze strony internautów.

Jednak to nie Biedronka wywołała największy skandal. I choć cała sesja marki Bytom jest zdecydowanie zachwycająca, spokojna i z klasą, obecność Olbrychskiego zdecydowanie nie uspokaja internautów. Zdjęcia miały być połączeniem klasyki z nowoczesną ekstrawagancją dla młodych i starszych, dlatego do sesji zaproszono także wnuka aktora – Antoniego. Według szefów marki 71-letni Olbrychski miał być strzałem w dziesiątkę, jako że jest niezwykle poważany za swoje poprzednie role. Co jednak poszło nie tak?

Quasimodo w garniturze! I to ma być pomysł na kampanię reklamową?! – komentarze pojawiają się z niespotykaną szybkością.  Źle się prezentuje w reklamach ciuchów, brzydko się starzeje – pisze jeden z użytkowników. Czy jednak o wiek aktora chodzi? Nie dalej jak kilka miesięcy temu sesja BOHOBOCO z aktorką starszą od Olbrychskiego o 10 lat zrobiła furorę. Cały zarys zdjęć jest niezwykle podobny do tych prezentowanych przez markę BYTOM. Zarówno w jednej, jak i drugiej sesji dostrzec można kontrast między młodością, a wiekiem dojrzałym, jednocześnie mając na uwadze, że w każdym wieku można wyglądać stylowo. Reakcje na zdjęcia są jednak diametralnie różne.

e4cf028ae08db95565fd865642563b9d9f14cc6588547e9d14f6841a77b76729

Jeśli nie o wiek, to może chodzi o ostatni skandal związany z alkoholem? Od kiedy promujecie ludzi, którzy jeżdżą pijani? – napisał pod sesją zdjęciową internauta. To fakt, Olbrychskiego przyłapano niedawno na posiadaniu 0.9 promila w wydychanym powietrzu. Aktor ma zapłacić grzywnę w wysokości 10 tys złotych, straci także prawo jazdy na trzy lata. Aktor skomentował wydarzenie: zapamiętam tę naukę na całe życie. (…)Jeśli się piło wieczorem, nie wolno rano wsiadać do samochodu. Absolutnie popieram decyzję policji, która mnie za to ukarała. Czy jednak właśnie to wydarzenie wzbudziło w internautach tyle złości? Dwa lata temu, słynna piosenkarka Ewa Farna miała bardzo poważny wypadek pod wpływem alkoholu, akcja ta jednak szybko ucichła. Pod artykułami o tym wydarzeniu pojawiały się komentarze: szkoda mi jej! czy Jesteśmy z Tobą!  Nie zabrakło także tych moralizujących, były jednak zdecydowanie bardziej stonowane i mniej agresywne. Czy to oznacza, że Olbrychski miał po prostu pecha, w związku ze zbiegnięciem się tych dwóch ważnych wydarzeń w jego życiu?

Choć nigdy nie dowiemy się skąd tyle nienawiści w stosunku do Olbrychskiego, możemy być pewni jednego – to aktor z historią. Ludzie widzą go zazwyczaj w poważnych rolach i to właśnie z nimi go kojarzą, stąd wynikać może zdenerwowanie przy trywialnych reklamach. Wiele tych agresywnych reakcji może być przejawem zawodu, jaki odczuli użytkownicy. To dość ekstremalny przypadek, który pokazuje, jak Olbrychski nadszarpnął szacunek i zaufanie poważnego aktora, które wzbudzał.

Autor: Joanna Porayska

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES