REKLAMA

Odwiedziliśmy Fahionable East – Fashion Week Białystok 2015

REKLAMA

Fashionable East to jedyna w północno-wschodniej Polsce impreza artystyczno-promocyjna oparta na modzie, kładąca nacisk na prezentację młodych projektantów i uznanych twórców z krajów Partnerstwa Wschodniego. W tym roku impreza zyskała nowy wymiar, wymiar azjatycki. Do projektantów z Ukrainy, Gruzji i Białorusi dołączył projektant o międzynarodowej sławie i renomie z Malezji – Jonathan Liang.

W Operze i Filharmonii Podlaskiej – Europejskim Centrum Sztuki mogliśmy oglądać kolekcje młodych, zdolnych projektantów oraz uznanych gwiazd świata mody. My mieliśmy niebywałą przyjemność zetknąć się z projektami i podziwiać krawiecki kunszt Anity Żmurko-Sieradzkiej, Eweliny Ziemek oraz Pauliny Matuszelańskiej.

Anita Żmurko-Sieradzka – absolwentka Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie. Nie postrzega mody w kategoriach ubrania, ale samo ubranie powinno według niej mieć charyzmę, projektantka lubi jego transformację, dematerializację, niedopowiedzenia, niespodzianki i brak pokory. Interesuje ją moda, która rzeźbi umysł, moda „konceptualna”. Traktuje ją trochę idealistycznie – to dla niej estetyka, fragment dziedzictwa kultury, światopogląd. Pociąga ją awangarda, bo jest wywrotowa, bezkompromisowa, poza konwencjami i regułami.

Ewelina Ziemek również jest absolwentką Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie. W swoich projektach skupia się na podkreśleniu atutów kobiecej sylwetki. Nadaje materiałom nową, unikatową jakość poprzez ręczne naszywanie różnorodnych elementów. Łączy rzemiosło z modą użytkową. Główną inspiracją dla jej kolekcji „Independent” jest postać silnej kobiety, która wyłania się z ikonicznych fotografii Helmuta Newtona. Głębokie dekolty, sztuczne futra, połyskujące korale oraz czerń przełamana złotymi zdobieniami, występują w kolekcji jako elementy dominujące. Spójna stylistyka modułów pozwala na dowolne łączenie ich ze sobą. Kolekcja została zaprojektowana z myślą o silnej, pewnej siebie kobiecie, która nie boi się swojej seksualności. Kobieta ta jest w pełni świadoma swojego ciała, uwodzicielska i dominująca.

Paulina Matuszelańska ukończyła Akademię Sztuk Pięknych na Wydziale Tkaniny i Ubioru w Łodzi. Proces projektowania zawsze przebiega u niej wieloetapowo – od poszukiwania inspiracji, przez ich intensywne adaptowanie i swoistą, subiektywną transkrypcję, aż do wyboru surowców i planowania sposobu odszycia wszystkich elementów. Jednym z ważniejszych aspektów każdej jej kolekcji jest barwa. Współgranie tonów, dobór nasycenia, interpretacja kontrastu to oznaki niezwykłej dojrzałości projektantki.

Przed pokazami odbyło się spotkanie z legendarnym polskim projektantem, stylistą, charyzmatycznym szefem artystycznej Mody Polskiej – panem Jerzym Antkowiakiem (ur. w 1935 roku). Podobno już jako dziecko dobierał on woalki klientkom matki, która prowadziła sklep z kapeluszami. Pan Jerzy jest absolwentem Wydziału Malarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. W 1961 roku zaczął pracować jako projektant w Modzie Polskiej. W latach 70. Moda Polska należała do prestiżowego Chambre Syndicale de la Haute Couture, dzięki czemu otrzymywała zaproszenia na pokazy paryskich projektantów i wykroje ich projektów.  Dziś pan Jerzy już nie projektuje, ale wciąż bywa na pokazach mody, czasami prowadzi też warsztaty modowe.

Jerzy Antkowiak / fot. FASHION BIZNES
Jerzy Antkowiak / fot. FASHION BIZNES

Warto również wspomnieć, że na gości białostockiego tygodnia mody, w holu filharmonii, czeka niecodzienna wystawa: „Historia w dwustu torebkach”. To unikatowa kolekcja Elżbiety Smoleńskiej, próba pokazania fascynującej ewolucji przedmiotu, wydającego się być kwintesencją kobiecości, a którego dzieje wiążą się ściśle z historią emancypacji kobiet. W różnych zakątkach Londynu, Paryża, Bukaresztu, Pragi, Berlina, Nicei czy Lwowa udało się kolekcjonerce wytropić dużo znakomicie zachowanych torebek. W kolekcji są m.in. srebrne portmonetki, tzw. chatelaine z XIX wieku, torebka-kieszeń z XVIII wieku, eleganckie torebki wieczorowe z metalowych koralików, powiewających niegdyś w rytm charlestona, wyrafinowane, minimalistyczne torebki art déco, skromne, praktyczne torebki pierwszych feministek, angielskich sufrażystek, czy eleganckie torebki skórzane z lat 50-tych i 60-tych.

Autor: Aga Jaroszewska

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES