BERLINALE: Najważniejsze statuetki wędrują do kobiet. Małgorzata Szumowska triumfuje

Film Małgorzaty Szumowskiej pod tytułem Twarz został wczoraj doceniony na Berlinale. Polska reżyserka odebrała Srebrnego Niedźwiedzia i nie kryła swojego zadowolenia z wyróżnienia. 

Dziękuję za tę nagrodę. Jest ona szczególnie ważna, bo nasz film odnosi się do współczesności i pokazuje problemy ważne nie tylko w moim kraju, ale też w całej Europie – skomentowała polska reżyserka odbierając statuetkę.

Odtwórcami głównych ról wyróżnionego przez jury obrazu są: Mateusz Kościukiewicz, Agnieszka Podsiadlik i Małgorzata Gorol, a autorem zdjęć oraz współscenarzystą jest Michał Englert.

Fabuła oparta jest na historii mężczyzny, który po wypadku i operacji wraca do rodzinnej miejscowości, ale staje się kimś obcym, bo ludzie nie wiedzą, jak powinni go traktować.

>>> Przeczytaj również: Propozycja na weekend: „The Place” Paolo Genovese

Najwyżej ocenionym filmem festiwalu został Touch me not Adiny Pintile, który zdobył Złotego Niedźwiedzia. To historyczny moment, kiedy dwie kobiety-reżyserki odebrały najważniejsze nagrody festiwalu.

Srebrnego Niedźwiedza za scenariusz odebrali Manuel Alcala i Alonso Ruizpalacios za Museo, natomiast uwielbiany przez szerokie grono kinomanów Wes Anderson otrzymał statuetkę dla najlepszego reżysera za swoją nową produkcję Isle of Dogs. Nagroda Alfreda Bauera trafiła do Marcelo Martinessiego za obraz Las Herederas. Za najlepszego aktora uznano Anthony’ego Bajona, który zagrał w La priere, a tytuł najlepszej aktorki otrzymała odtwórczyni głównej roli w Las herederas – Ana Brun.

Newsletter

FASHION BIZNES