REKLAMA

Jak ratuje się American Apparel?

REKLAMA

American Apparel nadal zmaga się z problemami po poprzednim dyrektorze. Dov Charney zostawił firmę w nieciekawej sytuacji finansowej oraz prawnej, przez co w grudniu został on zwolniony, a na jego miejscu zatrudniono Paulę Schneider. Ostatnio American Apparel podał, że zamierza zredukować liczbę swoich placówek i pracujących osób. Niedawno natomiast firma ogłosiła, że planuje zwiększyć ilość sprzedawanych udziałów.

Podniesienie akcji może jednak nie być takie proste. Inwestorzy bowiem postawili twarde weto w tym temacie i nie zgadzają się, aby ich liczebność skoczyła aż o 280 milionów – ze 180 000 000 do 460 000 000. David Glazek, jeden z Członków Zarządu, potwierdził negatywne stanowisko jakie padło na ostatnim spotkaniu.

Akcjonariusze jednak ulegli negocjacją, udziały skoczą do 230 milionów, czyli o połowę mniej niż było to planowane. Ma to polepszyć i tak już mocno nadszarpnięty budżet. Najgorszy jak do tej pory dla American Apparel okazał się pierwszy kwartał tego roku – zamknięty z ujemnym wynikiem przychodów wynoszącym minus 26,4 miliona dolarów. Przypomnijmy, że pięć lat temu roczny raport był nie wiele gorszy niż ostatnie trzy miesiące.

Paula Schneider szuka dodatkowych oszczędności. Po ostatnich zmianach pracowniczych udało się zrealizować zamierzony cel i uzyskać 30 milionów dolarów. Nowe 10 milionów ma być pozyskane ze sprzedaży nowych akcji. Jednak taki krok może już być nietrafionym pomysłem, ponieważ wartość American Apparel z siedzibą w Los Angeles spadły ostatnio o 67 procent.

 

Autor: Rafał Cała

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
REKLAMA

Newsletter

FASHION BIZNES