OPINIE: Dlaczego coraz więcej szkół narzuca dziewczynkom dress code?

Seria ostatnich wydarzeń z aferami seksualnymi w tle zbiera dziś swoje żniwa. Zmiany można dojrzeć już w branży filmowej, mody, a teraz zaczynają widoczne być w życiu dzieci i nastolatków w szkołach. Seks był, jest i będzie jednym z najsilniejszych bodźców kierujących zachowaniem człowieka. Nie może on jednak stanowić głównego kryterium przy ustanawianiu ogólnych zasad – na przykład w placówkach edukacyjnych.

Kiedy ostatnio usłyszałam mojego tatę komplementującego panią kasjerkę w centrum handlowych, moją pierwszą reakcją było paniczne zwrócenie mu uwagi, że dziś tak nie wypada. Na co mój życzliwy ojciec powiedział: To już nawet dziś nie mogę Wam (kobietom) schlebić? Zdałam sobie wówczas sprawę, jak dzisiejsze czasy są różne od tych, w których wychowywali się nasi rodzice. Gdzie dzisiaj przebiega granica?

Czasy zmieniły się w każdej sferze naszego życia. Dziś wypada nam o wiele więcej lub po prostu pozwalamy sobie na o wiele więcej. Pokazywanie pośladków, odkrywanie sutków, język widoczny na Instagramie zbierają jak nie setki to tysiące lajków, a tym samym aprobatę opinii publicznej. Pośladkami jednak równouprawnienia nie zdobędziemy.

Przeczytaj również: OPINIE: Branża mody jest pełna hipokryzji… i może właśnie dlatego kuleje

Z drugiej strony zaostrzenia dotyczące ubioru też nie pomogą. Materiał zrealizowany przez attn porusza temat nowych regulaminów wprowadzanych do szkół, w których zabrania się dziewczynkom wkładania getrów, koszulek na ramiączkach, krótszych spódniczek, itd. A zasady dla chłopców? Są jakieś? Może zamiast narzucać nastolatkom co im wolno, a czego nie, warto byłoby nauczyć chłopców patrzenia na dziewczynki z szacunkiem.

https://www.facebook.com/attn/videos/1628119577223495/

Newsletter

FASHION BIZNES